Ciasteczkowe Lody

Hejo wszystkim! Za dwa dni Sylwester. Czy macie gotowe już kreacje na imprezę? Udało mi się wczoraj upolować wymarzoną czarną sukienkę, która będzie pasować do brokatowych szpilek. Muszę zastanowić się nad makijażem, ale już wiem mniej więcej jaki on będzie. Postanowiłam Wam pomóc w wyborze! Zacznijmy od wyboru kreacji. Sylwester kojarzy się z błyskotkami, brokatem, szalonym czapeczkami, balony i serpentyna. Szpilki wypatrzyłam już dwa miesiące temu w CCC  MARGARET , Są one złote, nieduży obcas, aby był wygodne w chodzeniu, tańczeniu. Są bardzo eleganckie i pasują na wiele okazji, bo ten złoty brokat nie jest tandetny czy krzykliwy. Postanowiłam, że z sukienką nie będę szaleć i chcę aby była prosta. Dodam chokera i jakiś mocniejszy makijaż.

Hejo kochani! Dziś Wigilia! najbardziej wyczekiwany dzień w roku! Z tej okazji chcę Wam - wierny czytelnikom - złożyć najcieplejsze życzenia z okazji świąt Boże Narodzenia! Dużo radości, miłości, spełnienia marzeń. Mam nadzieję że byliście grzeczni w tym roku, a pod choinką czeka dla Was mnóstwo prezentów! W dniu Bożego Narodzenia – szczęścia, zdrowia, powodzenia, niech się mnoży dostatek, spełniają zamiary, niech nagrodzi Rok Nowy, w czym zawinił Rok Stary.

Hejo wszystkim! Nie śpię od 6 rano, do tego mam zakwasy po wczorajszym wycisku na fitnessie. Dziś było ostateczne sprzątanie całego domu. Każdy kont, półka, szafka, podłoga zostały na błysk wypucowane. Teraz mam chwilkę wolnego zanim będę ubierać choinki i dekorować mieszkanie. Wiele osób już tydzień przed świętami ma ubrane choinki. U mnie zazwyczaj dzień przed Wigilią, lub w dzień Wigilii ubieramy. Najpierw musimy wysprzątać całe mieszkanie zanim ubierzemy drzewko. Tydzień przed świętami zaczynami już przygotowania. Dzisiejszy post jest idealny dla dziewczyn, które chcą zaskoczyć bliskich, poczuć się wyjątkowo w święta. Idealna stylizacja nie kończy się na ubraniu, dodatkach i lokach. Makijaż też jest kluczowym elementem. Dzień wcześniej gotowałyście, sprzątałyście, a Wasza cera jest blada? Widać u Was zmęczenie? Makijaż ukryje zmęczenie, ale przede wszystkim będzie wisienką na torcie w Waszej kreacji,

Hejo kochani! Dziś jest piękny, słoneczny dzień, ale niestety nie ma śniegu. Jest mi trochę przykro, ponieważ zapowiadają się (kolejne) święta bez białego puchu na dworze. Pamiętam, gdy były srogie zimy, śniegu po kolana, dzieci na sankach jeździły. Czuło się klimat nadchodzących świąt. Może jeszcze wszystko się zmieni i Święty Mikołaj przywiezie z Finlandii śnieg. Zbliżają się święta, a Ty nie masz w co się ubrać? Każda z nas mam ten sam dylemat. Zacznijmy od tego, gdzie spędzacie te święta: u babci, rodziców, z narzeczonym, czy tylko z mężem i dziećmi, znajomymi. Przede wszystkim ważna klasa i elegancja, a przy tym wygoda. Nawet gospodynie domu powinny zadbać o swój look, bo jest to jeden dzień w roku, który tak jednoczy rodzinę. Zawsze w święta staram się zrobić, jak to się mówi, na bóstwo. Nie tylko potrawy mają być smakowite, nie tylko nastrojowa muzyka czy kolędowanie mają być udane. dlatego warto wyskoczyć na małe zakupy i kupić coś nowego lub wyciągnąć z szafy swoje najlep...

Hejo wszystkim! Wiem, tydzień nie odzywałam się, ale jutro mam kolokwium z emisji głosu, a pojutrze z biomedycznych podstaw rozwoju. Z historii wychowania i myśli pedagogicznej zaliczyłam referat i plakat, ale i tak będę mieć kolokwium. Na szafce mam pełno zapisanych karteczek z datami egzaminów. Sesja tuż tuż. W piątek z Mariuszem pojechaliśmy do Manufaktury, po prezenty. Udało mi się kupić dla rodziców miłe, małe upominki. W środę lub czwartek pojadę po prezent dla Mariusza, bo chcę aby ten prezent był niespodzianką. Postanowiłam rodzicom kupić szaliki, ponieważ jest to bardzo praktyczny prezent. Każda kobieta lubi się stroić, a zauważyłam, że mama nie ma jednego ulubionego szalika, np. by iść w nim na spotkanie, gdy idziemy w gości. Tata w ogóle nie ma szalika, a zbliża się zima, chłodne dni, śnieg.

Hejo kochani! Dawno nie pisałam, ponieważ miałam kilka rzeczy na głowie i do tego doszła choroba, która niestety mnie dopadła. Między innymi ona zainspirowała mnie do dzisiejszego posta. Jesień i zima, to trudny okres dla wielu z Was. Zmienna pogoda: deszcz, wiatr, a potem nagle słońce i wysoka temperatura. Zimą śnieg lub deszcze. Nie jest trudno złapać jakiegoś wirusa i nabawić się okropnego choróbska. Niestety mnie od tygodnia męczyło gardło: bolało i potem przestawało. Niestety musiałam iść do lekarza, gdy straciłam głos, a domowe sposoby nie pomogły. Stan zapalny gardła! Przykro mi tylko, jak mnie potraktowano w poradni (po raz kolejny tak samo). Dwie i pół godziny czekałam, aż ktoś mnie przyjmie, odsyłano mnie, a ja ledwo na nogach trzymałam się. Jeszcze pretensje, czemu nie zapisałam się tydzień wcześniej. No, niestety nie planowałam być chora. Zazwyczaj leczę się domowymi sposobami i samo przechodzi. littemooonster96 Domowe sposoby na przeziębienie Pewnie wielu z W...

Hej wszystkim! Nie udało mi się przez dwa dni wstawić postów, bo uczyłam się, źle się czuję (tracę głos, potem odzyskuję, gardło boli), a do tego dochodzi pomoc znajomym w przeprowadzce. Ale koniec tłumaczenia się. Mówiłam, że w tym miesiącu szykuje się dużo zmian. 6 GRUDNIA Szczerze przyznam się, że zapomniałam o Mikołajkach. Wstałam po piątej, zjadłam śniadanie. Ciągle przechodziłam przez przedpokój i jakoś nie zwróciłam uwagi na buty. Wracając z łazienki zorientowałam się, że coś jest z nimi nie tak. Patrzę a tam prezent! Dostałam olejek do kąpieli i sole do kąpieli (czyli coś co uwielbiam!). A po południu dostałam kolejne prezenty. Mikołaj pamięta, że miałam zamiar zmienić fryzurę i dbam o włosy. Kolejnym prezentem jest szampon i maska do włosów (z mamą też dostała szampon i maskę, ale zupełnie inne od moich).

Hejo kochani! Wczoraj niestety nie napisałam nowego postu, ponieważ cały dzień uczyłam się. Dlatego też nie miałam zamiaru pisać "No, cały dzień spędziłam na wykładach, uczeniu się, leczeniu gardła. W sumie to nic ciekawego nie robiłam"..i potem nic. Że tak powiem, tematy do rozmów się pokończyły, jak to mawia moja przyjaciółka. Dziś miałam jakiegoś pecha, wylana zupa na siebie, w Łodzi był jakiś wypadek, dlatego musiałam wracać okrężną drogą, nie wyspałam się a gardło dokucza mi ciągle. No cóż, po burzy wychodzi zawsze tęcza. Tak więc czekam na swoją tęczę. Trendy tej zimy? W ostatnim czasie pomadki matowe stały się hitem. Lata 30. były symbolem matowym ust. A tu proszę?! Są one strzałem w dziesiątkę. Oczywiście siostry Jenner miały ogromny wpływ na ten szał na punkcie tych kosmetyków. Sama posiadam dwie: czerwoną i taką koralowo-różową (trudno ocenić kolor, bo na ustach inaczej wygląda niż gdy zasłoczuję się ją na ręku). Reszta szminek jest taka, że obawi...

Hejo wszystkim! Jest po godzinie 22, a ja dopiero wróciłam do domu. Dzień pełen atrakcji. Jak wspominałam, w najbliższym czasie w moim życiu bardzo wiele rzeczy się zmieni. Niestety dzisiejszy post będzie krótki, ponieważ cały dzień źle się czuję, a do tego jestem bardzo zmęczona. Zacznijmy od tego, że po sprzątaniu mojego pokoju i brata postanowiliśmy postawić rodziców przed faktem dokonanym - koniec starego komputera dziadziusia. Wytłumaczę w skrócie. Od prawie 10 lat mam w pokoju stary komputer, klawiaturę, myszkę, głośniki, a monitor mamy zastępczy. Mam laptopa, więc obecnie nie korzystam z komputera. Brat chciał u siebie ten sprzęt mieć, bo męczyło nas "Oliwia, muszę poszukać informacje" lub "Oliwia, mogę pograć". Wtedy ja musiałam brać laptopa i iść do jego pokoju uczyć się. Serio, czy ja miałam swój pokój? Jeszcze rodzice z niego korzystali. Dziś był planowany zakup nowego monitora, myszki i klawiatury. I tak o to zarządziliśmy, że dziś wszystko ma trafić ...

Hejo kochani! Witam w drugim poście Blogmasu! Cały dzień spędziłam w domu ćwicząc, robiąc wykłady, przepisując. Praca pracą. Wykłada wykładami! Trzeba coś zrobić dla siebie. Trzeba zrelaksować się. Co Was odpręża? Mnie książki i słuchanie muzyki. Ostatnio mam mało czasu na to, ale w każdej wolnej chwili czy chandry sięgam po którąś z tych rzeczy. Moim marzeniem jest mieć ogromny regał (lub kilka) z książkami. Obecnie czytam dwie książki, gdy w kolejce czekają jeszcze cztery inne. Zadanie na dziś! "Niech ten dzień będzie tylko dla Ciebie"

Hejo wszystkim! Dzień za dniem leci. Mijają godziny, dni, tygodnie. Nie mogę uwierzyć, że dziś jest grudzień, a to oznacza zbliżające się święta! Pozbierałam myśli i spontanicznie podjęłam decyzję na temat wpisów na blogu. Zaczął się grudzień, świąteczne reklamy są już pokazywane w telewizji, oferty prezentów są na każdym kroku w sklepach. A na YouTube'ie zaczęto wstawiać pierwsze Vlogmasy. Postanowiłam stworzyć coś takiego jak Blogmas i jest podobne do Vlogmas. Codziennie postaram się wstawiać posty, które będą mieć przy okazji wydźwięk świąteczny, Od 1 grudnia do 24 grudnia będą nowe wpisy dla moich czytelników. Moja przyjaciółka Karoliina

Hejo kochani! Przepraszam, że długo było tu cicho, ale wpadłam w wir nauki, robienia wykładów, testów, jakiegoś plakatu. Do tego doszedł problem z monitorem w komputerze, który przestał działać i dziś Mariusz pomagał mi wstawić nowy. A mój laptop nie chciał połączyć się z drukarką. W gratisie doszły bóle głowy od niedzieli i problemy ze snem. Jednak w tych wszystkich potknięciach widzę plusy. Ćwiczę codziennie i widzę, czuję rezultaty tego. Dobrze mi idzie na studiach, mam czas by spotkać się z Karoliiną. Dbam lepiej o posiłki, picie wody. Ale koniec gadania o tym. Czas na zdjęcia z pokazu! Jest już późno, a tu tyle jeszcze do zrobienia: spakować się na wyjazd, zrobić, naszykować rzeczy na fitness, ogarnąć pokój. Mniejsza, dam radę. Za tydzień Finał Top Model i jestem bardzo ciekawa jak to wszystko wyjdzie. Dostali się ci, którzy chciała: Daria i Patryk, ale Ewa była dla mnie ogromnym zaskoczeniem. Myślałam, że Daniel dostanie się do finałowej trójki. W tym ...

Hejo wszystkim!😘 Wykłady wykładami, zajęcia zajęciami! Czas na coś na rozluźnienie, na odprężenie się. Ostatnio pogoda w Łodzi płata mi figla. Raz słoneczko, a zaraz zachmurzone niebo i porywisty wiatr. ☔🌂🌧Raz łzawią mi oczy z zimna, a raz gorąco w płaszczu. Zniosę zmiany temperatur, bo można ciepło się ubrać, a potem zdjąć jakąś warstwę odzieży. Przeżyję nawet ten wiatr i zmarznięty nos. Jednak najgorsze w jesieni i zimie jest brak słońca. Dni są krótsze, częściej widzimy chmury niż słońce. Co wtedy mamy ze sobą zrobić? Nie ma słońca, to nie ma się też siły na cokolwiek.🤔 Postanowiłam zrobić inny post.😄😃 Post na temat jak przetrwać szarugę za oknem. Mam nadzieję, że zainspiruje Was to do działania, do tego. Nie lubię jesieni ani zimy. Źle się czuję bez słońca i ciepełka, dlatego też szukam czegoś, co pomoże mi przetrwać tę szarugę.😋😉 Zdjęcie jak jeszcze miałam czerwone włosy

Witam wszystkim w zimowo-słoneczną sobotę!😘 Wczoraj chciałam wstawić jakiś pościk, ale byłam zmęczona i zła. Kupiłam nowe pióro, ale okazało się, że wkłady nie pasują do niego i jestem wściekła.😣😥 Przykro mi, ale mam tak to kolejną rzecz do list prezentów od Świętego Mikołaja.😁🎅 Marzyłam dość długo o piórze, bo kiedyś nim pisałam w szkole, ale przestawiłam się na długopisy. Z życia studentki... Wczoraj był piątek - 11 listopada. Dla niektórych był to Dzień Niepodległości, a dla innych koncert Justina Biebera. Dla mnie dzień nauki i sprzątania. Dziś i jutro mój dzień będzie podobny. Czekam też na zdjęcia od projektantek z pokazów. Powstaje filmik z backstage i z pokazu, więc musicie być cierpliwi.😄

Hejo wszystkim!😘 Wczoraj (poniedziałek 07.11) miałam przyjemność brać udział w dwóch pokazach: Aleksandry Jendryki (już raz szłam w jej pokazie) i Aleksandry Ożarowskiej-Szczygielskiej.😊 Pokaz odbył się w Galerii OFF na Piotrkowskiej OFF o godzinie 19.00. Była moc!💪

Witajcie kochani! Nadrabiam zaległości (robię do przodu już posty, aby móc je tylko dodawać, co kilka dni). Nadeszła jesień, a razem z nią chłodniejsze dni, więcej deszczu i wiatru. Niedługo spadnie śnieg i rozpocznie się mroźna zima. A Ty otwierasz szafę i wyjmujesz swoje najcieplejsze swetry, bluzki, bluzy. Ostatnie dni Łodzianie chętniej spędzają w domach przy kubu herbaty z cytryna i miodem. Są tacy, co mają odwagę spacerować po parku. Jako studentka muszę dużo przemieszczać się. Na wykłady jeżdżę na przesiadki dwoma autobusami, a na zajęcia dwoma tramwajami (są na dwóch innych ulicach). Na szczęście z te dwa budynki nie są daleko od siebie i mogę przespacerować się 15 minut. Niestety wykłady prowadzone są w auli, w której jest chłodno. Idąc na zajęcia z wykładów mijam ruchliwe ulice, gdzie silniej wieje wiatr. Nie byłam fanką golfów, swetrów (zapinanych i tych przez głowę), długich rękawów. Musiałam do nich po prostu dojrzeć, dorosnąć. W ostatnim czasie moja odporność ob...

Hejo wszystkim!😘 Dawno nie wstawiałam nowego posta, ale nie miałam weny. Ostatnio walczę z przeziębieniem.😥 Gdy już czuję się lepiej, to zaraz nagle tracę głos.🤒😖 Niedawno był długi weekend, który prawdę powiedziawszy...przespałam i przeleżałam. Myślałam, że spędzę go z rodziną, chrześniakiem, kuzynami a wyszło, że ciągle spałam, brałam leki i szłam dalej spać.😫😪😴 W ostatnim czasie chodzi mi po głowie jedna myśl - ścięcie włosów do ramion a nawet zmiana koloru.😊 Nadal zastanawiam się nad tym pomysłem. Mariusz popiera mnie, mama również. Nawet przyjaciele uważają, że skoro postawiłam na zmiany, to czemu nie zmienić i koloru włosów, fryzury?💇👌 Jeśli chcę ściąć włosy do ramion, to muszę zacząć ćwiczyć. Czemu? Mam problemy z plecami, są okrągłe. Zasłaniałam je długimi włosami. Ćwiczę, ale wiecie jak to jest - nie zawsze się chce.

Hejo wszystkim!😘 Studia, studia, studia. Szczerze, studia, to najlepszy mój okres w życiu.😊🤗👌 W klasie maturalnej narzekałam na egzaminy, matury wewnątrzszkolne, nieprzespane noce, a inni w koło "Jak to? Jest to najlepszy okres w życiu. Wróciłbym/Wróciłabym do niego". 😒😕 Teraz mam w końcu czas dla siebie, choć mam ogromne zaległości w czytaniu książek (pięć książek leży na półce i kurzy się). 📚Mam ochotę pójść na kolejne zakupy do księgarni, ale z drugiej strony słyszę "Hola, hola Oliwia! Jeszcze nas nie przeczytałaś" . Tak więc dziś szybko kończę przepisywać wykłady, przygotuje materiały na Historię wychowania, następnie chwytam za "Rękę Mistrza" Stephena Kinga. Mam czas na oglądanie seriali jak "Gra o tron" czy "Przyjaciele" , myślę nad rozpoczęciem oglądania  "Stranger things".📕🎥📽 Z sesji zdjęciowej, gdy jeszcze miałam rudo-czerwone włosy.

Hejo wszystkim!😘 Niestety ostanie dni są deszczowe i ponure. Nie mam okazji na zrobienie nowych zdjęć, ponieważ nie chce mi się chodzić na razie na żadne eventy. Zimno i mokro. Teraz wszystko takie ma kolory - nijakie.🌧🌦☔🌂 Rzeczywistość. Jest to niezła zagadka.❓ Po filozofii mam taki mętlik w głowie, bo ponoć wszystko co nas otacza jest wyłącznie w naszej podświadomości, a w RZECZYWISTOŚCI tak nie wygląda. Cóż, prawdę mówią nic nigdy nie jest takie na jakie wygląda. Mówi się "Nie oceniaj książki po okładce" , ale tak teraz się robi.🙁 Zdjęcie z pokazu, w którym brałam udział.🤗😊

Hejo wszystkim! Dziś Dzień Edukacji Narodowej, tak więc wiele osób ma wolne. Moje piątki są wolne, tak więc mogę zrobić wiele rzeczy jak: napisać post na blogu, poczytać książkę, pójść na zakupy, pograć w Simsy czy przygotować się na zajęcia. Z rana porobiłam kilka zdjęć na kolejne posty. Niedługo będę szykować się też do wyjścia, ponieważ mam zamiar iść do Manufaktury z bratem na zakupy, załatwić jeszcze kilka spraw. W Łodzi jest świetna pogoda, tak więc może uda mi się zrobić kilka zdjęć "Z życia Studentki".

Hejo wszystkim!😘 Ciągle mnie zaskakujecie.🤗🙆 Wielka Brytania, USA, Izrael! Miło mi, że ktoś odwiedza mojego bloga (codziennie). 🌍Chwilowo nie byłam zbytnio aktywna na blogu, ale poprawię się. Na uniwersytecie trochę dzieje się. Niby mam dużo wolnego, ale sporo zadano nam do przygotowania informacji. Przy okazji w domu od nowa przepisuję notatki do segregatora, bo na wykładach piszę skrótami, szybko i niewyraźnie, że potem wieczorem sama zastanawiam się "O co mi chodziło?". Jestem aż trzy posty do tyłu, ponieważ mam w planach zrobić houle zakupowe, a także coś o modzie.😉 Ale dzisiaj będzie o Light. Move. Festival, który odbył się w Łodzi. Nie przedłużając zapraszam do czytania o oglądania zdjęć.😘

Hejo wszystkim! Miałam dziś wstawić post z houlu zakupowego, ale zrobię to w następnym poście lub jeszcze później. Od kilku dni chodzi mi po głowie jedna myśl, a konkretnie jedno słowo, które powiedziała mi pewna osoba. Dorosłość. Dużo się o niej mówi, ale niewiele się wie na ten temat. Każdy inaczej rozumie to pojęcie i inaczej definiuje. Jednak, czym jest tak naprawdę? Zaczęłam studiować pedagogię, więc będę mieć wykłady na ten temat. Ale póki co, chcę spojrzeć na to z mojej perspektywy. Według słowników, encyklopedii i innych źródeł wiedzy, dorosłość jest wtedy, gdy człowiek osiąga pełnoletność. Pierwsze skojarzenie, to ukończenie osiemnastego roku życia, zaraz potem dojrzałość fizyczna. Owszem zgadzam się z tym, ale niewiele osób zastanawia się na dorosłością pod względem dojrzałości psychicznej.

Hej wszystkim!😃 Widzę, że kilka osób czyta mojego bloga i jest mi niezmiernie miło, ponieważ dziś będzie dopiero trzeci post.😄😚 Małymi kroczkami zmieniam bloga, uczę się na nowo ustawień i gadżetów. Chcę, aby wyglądał tak, aby był prosty, przejrzysty dla każdego, ale także i mówił "To ja Oliwia, nikt inny".🙌💪 Wczoraj nie chciało mi się wstawiać postu, ponieważ zmarzłam i zmokłam załatwiając sprawy na uniwerku,🌧☔🌫 a potem wracając od kosmetyczki.💅 Dlatego też Mariusz przyjechał do mnie, aby wspólnie poleniuchować, pić herbatę i jeść wafelki. Ostatnio jest to jedno z naszych ulubionych zajęć.😍😄🍪☕

Hejo wszystkim!😘 Jako że rok studencki rozpoczęty, więc pierwszy oficjalny post z życia studentki musi być!📆 Postanowiłam iść na zakupy do Gustpolu, aby kupić notesy, kartki do segregatora, cienkopisy i inne "duperele". Tak więc zaciągnęłam mojego chłopaka do sklepu, by ciągnął koszyk. Będzie jeszcze kilka produktów z innego sklepu - Tiger (zapomniałam o tych rzeczach!).🛍📚🖋🖍

Hejo wszystkim!😃😉 Nazywam się Oliwia Czereda, ale przez kilka lat ukrywałam się pod pseudonimem Lady Liven (prowadziłam bloga pod tą nazwą). Mam 19 lat i wczoraj zaczęłam kolejny etap w moim życiu, czyli studia. Jestem studentką Uniwersytetu Łódzkiego na Wydziale Nauk o Wychowaniu, kierunek pedagogika. Myślę czy nie wybrać specjalizację pedagogika resocjalizacyjna. Sporo osób nie widzi mnie w tym, ponieważ trzeba mieć mocną głowę na takie rzeczy. Mam cały rok na podjęcie decyzji, bo mam jeszcze jeden pomysł, ale na razie zachowam dla siebie. Wraz z rozpoczęciem studiów postanowiłam założyć nowy blog lifestylowy. Będą tu wpisy z życia studentki. Długo szukałam swojej tożsamości myśląc, że robię to co lubię, ubieram to co lubię, mówię to co lubię. Ale myliłam się. Niestety łatwo wpaść w pułapkę dzisiejszego świata. Ludziom jest łatwiej wytknąć czyjeś błędy i narzucić inną tożsamość. Łatwiejsze jest kreowanie innego człowieka, ponieważ nie chce się widzieć swoich wad. Tak więc pozwol...