Hejo kochani!
Dawno nie pisałam, ponieważ miałam kilka rzeczy na głowie i do tego doszła choroba, która niestety mnie dopadła. Między innymi ona zainspirowała mnie do dzisiejszego posta.
Jesień i zima, to trudny okres dla wielu z Was. Zmienna pogoda: deszcz, wiatr, a potem nagle słońce i wysoka temperatura. Zimą śnieg lub deszcze. Nie jest trudno złapać jakiegoś wirusa i nabawić się okropnego choróbska. Niestety mnie od tygodnia męczyło gardło: bolało i potem przestawało. Niestety musiałam iść do lekarza, gdy straciłam głos, a domowe sposoby nie pomogły. Stan zapalny gardła! Przykro mi tylko, jak mnie potraktowano w poradni (po raz kolejny tak samo). Dwie i pół godziny czekałam, aż ktoś mnie przyjmie, odsyłano mnie, a ja ledwo na nogach trzymałam się. Jeszcze pretensje, czemu nie zapisałam się tydzień wcześniej. No, niestety nie planowałam być chora. Zazwyczaj leczę się domowymi sposobami i samo przechodzi.
Pewnie wielu z Was ma swoje domowe sposoby, gdy czujemy, że nasz organizm jest osłabiony. Postanowiłam podzielić się moimi radami:
-herbata z cytryną, miodem i sokiem malinowym, czasem też z imbirem, jeśli czuję, że zaczyna coś mnie brać, to pierwsze co, to robię sobie wielki kubek gorącej herbaty. Jestem wielką fanką herbaty (mam wiele sypanych, ale też dużo w torebkach), jednak moją ulubioną jest early grey z cytryną. Imbir rozgrzewa, miód łagodzi ból gardła, cytryna - same witaminy,
-gorące kąpiele z solą lub moczenie nóg z dodatkiem soli, jeśli pociągam nosem, to mama zaraz krzyczy "Gorąca woda, sól i mocz stopy". Jak byłam mała, nie rozumiałam po co to, parzy w nogi i musiałam bezczynnie siedzie. Pamiętajcie, by potem założyć ciepłe skarpety i położyć się do łóżka.
-witamina C, moim problemem jest to, że nie jem za dużo warzyw i owoców. Nie dostarczam organizmu potrzebnych witamin. Więc nie popełniajcie mojego błędu! Witaminę C można zleźć nie tylko w tabletkach, ale też w owocach.
-woda i miód, teraz jak miałam podrażnione gardło, to tata kazał mi pić wodę z miodem. Łagodziło mój ból i problem z kaszlem. Jak woda ostygła, to dodawałam miód.
-rozgrzewające maście i olejki, na noc zawsze stosuję różne olejki, typu Amol, aby rozgrzać się. Czasem dodaję go do kąpieli, czy herbaty. Czasem na łyżeczkę cukru dodaję jedną kroplę olejku.
-czosnek, przez swój intensywny zapach i smak jest on niedocenianym "lekiem". Dodawajcie go do różnych dań, wąchanie go pomoże z katarem.
-syrop z cebuli, będąc dzieckiem broniłam się przed nim nogami i rękami, ze względu na jego smak. Nie stosuję już go, ale pamiętam jak często mi go podawano. Cebula ma bardzo dużo witamin i łagodzi kaszel.
-pij dużo płynów, dbaj o siebie. Pij dużo herbat, wody, soków.
-łóżko, swetry i skarpety, ubieraj nie tylko, gdy jesteś chora, ale też w każdy dzień. Rozumiem, że należy zawsze ładnie wyglądać, ale zdrowie jest ważniejsze.
Dawno nie pisałam, ponieważ miałam kilka rzeczy na głowie i do tego doszła choroba, która niestety mnie dopadła. Między innymi ona zainspirowała mnie do dzisiejszego posta.
Jesień i zima, to trudny okres dla wielu z Was. Zmienna pogoda: deszcz, wiatr, a potem nagle słońce i wysoka temperatura. Zimą śnieg lub deszcze. Nie jest trudno złapać jakiegoś wirusa i nabawić się okropnego choróbska. Niestety mnie od tygodnia męczyło gardło: bolało i potem przestawało. Niestety musiałam iść do lekarza, gdy straciłam głos, a domowe sposoby nie pomogły. Stan zapalny gardła! Przykro mi tylko, jak mnie potraktowano w poradni (po raz kolejny tak samo). Dwie i pół godziny czekałam, aż ktoś mnie przyjmie, odsyłano mnie, a ja ledwo na nogach trzymałam się. Jeszcze pretensje, czemu nie zapisałam się tydzień wcześniej. No, niestety nie planowałam być chora. Zazwyczaj leczę się domowymi sposobami i samo przechodzi.
littemooonster96
Domowe sposoby na przeziębienie
Pewnie wielu z Was ma swoje domowe sposoby, gdy czujemy, że nasz organizm jest osłabiony. Postanowiłam podzielić się moimi radami:
-herbata z cytryną, miodem i sokiem malinowym, czasem też z imbirem, jeśli czuję, że zaczyna coś mnie brać, to pierwsze co, to robię sobie wielki kubek gorącej herbaty. Jestem wielką fanką herbaty (mam wiele sypanych, ale też dużo w torebkach), jednak moją ulubioną jest early grey z cytryną. Imbir rozgrzewa, miód łagodzi ból gardła, cytryna - same witaminy,
-gorące kąpiele z solą lub moczenie nóg z dodatkiem soli, jeśli pociągam nosem, to mama zaraz krzyczy "Gorąca woda, sól i mocz stopy". Jak byłam mała, nie rozumiałam po co to, parzy w nogi i musiałam bezczynnie siedzie. Pamiętajcie, by potem założyć ciepłe skarpety i położyć się do łóżka.
-witamina C, moim problemem jest to, że nie jem za dużo warzyw i owoców. Nie dostarczam organizmu potrzebnych witamin. Więc nie popełniajcie mojego błędu! Witaminę C można zleźć nie tylko w tabletkach, ale też w owocach.
-woda i miód, teraz jak miałam podrażnione gardło, to tata kazał mi pić wodę z miodem. Łagodziło mój ból i problem z kaszlem. Jak woda ostygła, to dodawałam miód.
-rozgrzewające maście i olejki, na noc zawsze stosuję różne olejki, typu Amol, aby rozgrzać się. Czasem dodaję go do kąpieli, czy herbaty. Czasem na łyżeczkę cukru dodaję jedną kroplę olejku.
-czosnek, przez swój intensywny zapach i smak jest on niedocenianym "lekiem". Dodawajcie go do różnych dań, wąchanie go pomoże z katarem.
-syrop z cebuli, będąc dzieckiem broniłam się przed nim nogami i rękami, ze względu na jego smak. Nie stosuję już go, ale pamiętam jak często mi go podawano. Cebula ma bardzo dużo witamin i łagodzi kaszel.
-pij dużo płynów, dbaj o siebie. Pij dużo herbat, wody, soków.
-łóżko, swetry i skarpety, ubieraj nie tylko, gdy jesteś chora, ale też w każdy dzień. Rozumiem, że należy zawsze ładnie wyglądać, ale zdrowie jest ważniejsze.
Macademian Girl
Zadanie na dziś!
Znajdź plusy, w minusach.
Jest to trudne, ponieważ widzę same minusy: jestem chora, nie mam głosu, ciągła nauka, deszcz pada. Plusy? Może to, że udało mi się zrobić nową fryzurę, która była wisienką n torcie w moich zmianach w życiu. Mimo dużej ilości wykładów i nauki, to widzę w postępy - rozumiem coraz więcej materiału. Obawiałam się zapalenia krtani, a to stan przed zapalny i nie taki poważny jak się bałam. Niedługo święta, więc niedługo mogę iść kupić prezenty dla bliskich.
Piosenka na dziś!
Komentarze
Prześlij komentarz